Po zwycięstwie w dwumeczu 1:0 z Zimbru Kiszynow, dalekiej i kosztownej podróżny, Pacos znów czeka ciężka przeprawa z Bnei Yehuda Tel Aviv (Izreale). Mecz ze względu na Maccabi Netanya która też gra z Galatasaray w Tel Avivie mecz musi być rozgrywany we wtorek. Obie drużyny nie są zbyt doświadczone na arenie europejskiej. Dla Bnei Yehuda będzie to 7 mecz w europejskich pucharach natomiast dla Pacosu 5. Co ciekawe Bnei Yehuda do tej pory w Europie nie zremisował notując 4 zwycięstwa i 2 porażki oraz jak wygrywał i przegrywał dwumecz to do zera (w tej edycji jeszcze bramki nie stracił a strzelił 9). Pacos przygotowując się do tego meczu wygrał 2:1 sobotni mecz z Beira-Mar ale w między czasie stracił kolejnego ofensywnego ważnego gracza Carlitosa za którego Paulo Sergio zmuszony był powołać na mecz obrońce Baiano. Nadal nie zdolni do gry są Paulo Sousa, Filipe Mendes oraz William. Pacos jadąc do Tel Avivu bardzo zadowolone przed rewanżem będzie z remisu. Nie mieli za dużo czasu na rozpracowywanie rywala i za dużą o przeciwniku nie wiedzą. Kolejnym problemem znów jest kosztowna i długa podróż. Przed meczem Prezydent klubu Fernando Sequeira wypowiadał się że głównym celem na ten sezon dla nich jest liga. W Izraelu jak dotąd tylko U. Leiria udało się wygrać z M. Netanya w sezonie 07/08 (ale z to jako jedyny Portugalski klub nie wygrał w domu z drużyną z Izraela) a wcześniej próbowała prawie cała czołówka ligi Portugalskiej:
Maccabi Tel Aviv - Boavista 1:0 02/03
Beitar Jerusalem - Benfica 4:2 98/99
Beitar Jerusalem - Sporting 0:0 97/98
M. Haifa - Sporting 0:0 95/96
Jedynym pocieszeniem jest to, że dalej i tak zawsze awansowali Portugalczycy nawet w sezonie 98/99 kiedy to Benfika przegrała na wyjeździe z Beitar Jeruzalem 2:4 by potem w domu rozprawić się z nią 6:0.
Arbitrem meczu będzie 44-letni Nicolai Vollquartz pochodzący z Dani. Prowadził on dwa mecze z udziałem Portugalskich drużyn, przegrany mecz Sportingu 1:3 z Spartakiem Moskwa u siebie oraz wygrany mecz Benfiki na wyjeździe z Dynamo Bukareszt 2:1.
Bnei Yehuda Tel Aviv w poprzedniej rundzie zdecydowanie wygrał z Łotewskim Dinaburgiem więc czemu teraz nie miał by wygrać z zmęczoną podróżą oraz osłabioną brakiem ważnych graczy Ferreirą.
Kadra Pacos Ferreira:
Bramkarze: Cássio, Coelho
Obrońcy: Filipe Anunciação, Ozeia, Kelly, Jorginho, Ricardo, Pedro Queirós, Baiano
Pomocnicy: Pedrinha, Leonel Olimpio, Leal, Fábio Pacheco, Manuel José
Napastnicy: Leandrinho, Romeu Torres, Cristiano, Mário Rondon
Typ: Bnei Yehuda Tel Aviv 1 DNB
1:0
Kurs: 1,95
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz